|
MASOCHISTA Masochiści z całego kraju łączmy się!!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mikkoami
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:29, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | jebło was!!!!!!! |
Nie Gościu, nikogo tu nie jebło ^^"
Masochiści to bardzo specyficzna grupa ludzi, to co nas łączy to ból, ale tak naprawdę każdy robi to z innego powodu. Niektórzy myślą, że jak sie tną, zadają sobie ból to sa masochistami, ale to nie jest do końca prawda... Prawdziwy masochista to człowiek, któremu ból sprawia przyjemnośc. Jednak, każdy odczuwa to inaczej i potrzeba sięgnięcia po żyletkę czy nóż ma skrajnie różne źródła. To co dla ciebie jest czymś nienormalnym dla nas jest po prostu sposobem na życie, lub zapełnieniem jakiejs pustki. Nie oceniaj ludzi zbyt pochopnie, to nie klub samobójców...^^ Pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fikushi
Gość
|
Wysłany: Czw 12:46, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie jestem masochista ale wkurzaja mnie osoby ktore nieetoleruja masochstow przeciez to tylko ludzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
19masochista64
Gość
|
Wysłany: Sob 22:33, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
tne sie i to juz pare lat... juz pare razy nawet w szpitalu bylam... nie warzne czym wazne aby bylo ostre i zeby bylo duzo krwi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:08, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ja mam zamiar przejechać se żyletką po oku... ostatnio mnie sytuacja tak dobiła, że podcięcie to nic w porównaniu do tego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mikkoami
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:38, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | ja mam zamiar przejechać se żyletką po oku... ostatnio mnie sytuacja tak dobiła, że podcięcie to nic w porównaniu do tego |
Po oku?... ale masz na myśli gałkę czy powieke? ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gosć wkurwiony na tnących
Gość
|
Wysłany: Pią 11:58, 22 Sie 2008 Temat postu: Tnięcie |
|
|
Witam. Ja osobiscie uważam, że to jest gówniarske zachowanie. To sie robi głownie po to by zwrócić na siebie uwage, chuj wie zresztą po co. JAk sie jest marnym i niedostrzegalnym to gówno da pocięcie sie :/
Osoby tnące sie udowadniają jak są niedojrzałe i jak wiele im brakuje do szacunku ze strony innych osób :/
Może lepiej zamiast cięcia sie, wdpadnijcie pod pociag, albo z samolotu wyskoczcie : /
Myśleć ludzie, myśleć, bo w przyszłosci napewno sie przyda zdrowy rozum
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 14:17, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A ja mam pytanie: KTO TO Z WAS JEST NAJSTARSZY I ILE MA LAT? bo mi to wygląda na przedszkole on-line, niedorozwoje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nieistotne
Gość
|
Wysłany: Sob 13:20, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Z nudów wpadłem na to forum poczytać o wyznaniach masochistów. Czytając słowa typu "nie rozumiesz tego, wy tego nie rozumiecie" bierze mnie na gromki śmiech. Masochiści to ludzie cholernie słabi, uważacie że macie okropne problemy i musicie się ciąć? Wytłumaczcie mi to, jak ból może sprawiać radość kiedy właśnie ból jest odzwierciedleniem smutku? Całe to gadanie, próba ideologizowania masochizmu jest jednym wielkim chłamem, to jest nic innego jak wysoce rozwinięta choroba psychiczna. Wytłumaczcie mi po co wam to jest? Czy nie potraficie o inaczej walczyć z problemami? A może nie jest to wcale walka z problemami ? Może tniecie się dla szpanu, moze to jakas nowa subkultura? Świat z problemami czy bez jest piękny, wystarczy mieć w sobie cząstkę wyobraźni aby odkryć to piękno. Czekam na odpowiedź, najchętniej kogoś obytego w tego typu sprawach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mikkoami
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 11:27, 14 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Hmm... tak, ze strony kogos, kto nie "siedzi" w temacie kwestia masochizmu może tak wyglądac^^ Powiem szczerze, że różnice między powodami cięcia się i czy jest to prawdziwy masochizm a nie jedynie próba zwrócenia uwagi na własne problemy jest widoczna gołym okiem ^^
Tacy to ludzie, którzy wszystkie swoje problemy przedzieraja przez własną skórę, wystawiają nam niechlubną wizytówke przedszkolaków nie potrafiących sobie radzic z życiem i własnymi problemami. To smutne, ale prawdziwe. To co osoby postronne mogą uważac za prawdziwą naturę masochistyczną, jest jedynie jej namiastką, bądź nawet śmieszną karykaturą... jednak to kim się jest nie zmienia się pod wpływem ludzkich osądów i nawet jeśli zostaniemy uznani za emocjonalnych niedorozwojów, prawda i tak pozostanie nietknięta w obliczu prawdziwego masochisty.
Pozdrawiam^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Felicjon
Gość
|
Wysłany: Wto 20:58, 21 Paź 2008 Temat postu: Felicjon |
|
|
Mam tylko 12 lat ale i tak się tnę.Mam w dupie wszystkich i wszystko lubie pobyc z zyletka sam na sam.Mam gdzies ile mam lat i ze se robie krzywde ważne ze to pomaga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina
Gość
|
Wysłany: Pią 19:36, 27 Mar 2009 Temat postu: do wszystkich oburzonych |
|
|
Z tego co tu czytam,to wiekszosc ludzi wchodzi na te fora by krytykowac masochistow,ale masochizm a samookaleczenie to tez roznica,nie gardze nastolatkami ktore robia to przez brak akceptacji lub w okresie dorastania gdy kazdy ma problemy ze soba...ale
...ale tylko nieliczna czesc z nich stanie sie nami...Masochistami przez duze M.
My jestesmy ludzmi ,ktorzy uzalenieni sa od bolu,bol nas podnieca,daje nam dotknac tej tajemnicy,ktora w nas sie znajduje....sami do konca nie potrafimy pojac czemu bol nami kieruje,czemu nas intryguje i pasjonuje i to nas najbardziej do niego pociaga.
Pozniej przychodzi fascynacja bolem w sterfie seksualnej i krag sie zaciesnia,roznie mozna nas nazywac w ogolnie przyjetej mowie jestesmy poprostu "wariatami" "odmiencami" ALE KAZDY KOGO SPOTKACIE NA ULICY MOZE BYC JEDNYM Z NAS.....PREZES WASZEJ FIRMY-MILY I UCZYNNY CZLOWIEK A JEDNAK DESPOTA,NAUCZYCIELKA ANGIELSKIEGO KTORA LUBI BYC PODDUSZANA,SASIAD Z ZA SCIANY INZYNIER LUB WLASCICIEL ZNANEJ PROSPERUJACEJ FIRMY..
...TO NASZ FETYSZ NASZA NIEOKRESLONA MANIA ,KTORA WCIAGA CORAZ BARDZIEJ....SAMI POSTRZEGAMY SIEBIE JAKO NORMALNE OSOBY,TYLKO NASZE INSTYNKTY ZACHWIALY SWOJA ROWNOWAGE .
....jestem Masochistka ...intryguje mnie bol,sprawia mi ulge,nie mozna nazwac tego przyjemnoscia,bo to jest bol ale kazdy z NAS dczuwa ten bol w specyficzny sposob inny od waszego...
......nikogo nie namawiam i nie odrzucam..poprostu chcialam przyblizyc wam troche tego zagadnienia..
,...my sami dla siebie jestesmy zagadka...i to nas kreci...
Nina
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ryuk
Gość
|
Wysłany: Wto 1:33, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nina po Twojej wypowiedzi wnioskuje ze ból sprawia Ci "przyjemność" a nie próbowałaś innych przyjemnych rzeczy? seks z chłopakiem (bez cięcia się itp.) Nie wiem rob wszystko ale nie kalecz swojego ciała. ok lubisz to ;3 ale tnąc siebie to jakbyś cieła osoby które kochasz ponieważ one nie chcą byś sobie zadawała ból ;C. Weź sobie pomyśl za nim sobie zadasz ból co byś zrobiła gdyby Twoje dziecko samo sobie ból zadawało ;3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pomoc
Gość
|
Wysłany: Sob 23:09, 26 Wrz 2009 Temat postu: pomoc |
|
|
Ja bym po prostu poszedl do psychologa ! A nie tniecie sie bo ktos sie z was smieje, olewa. I wasze pytanie pewnie brzmi dlaczego a ja wam juz odpowiadam jak wasi koledzy maja opisywac czlowieka ktorry sie tnie no powiedzcie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lurc13
Gość
|
Wysłany: Nie 17:46, 27 Wrz 2009 Temat postu: ... |
|
|
Czy wy nie odróżniacie masochistów od ludzi, którzy są na tyle nie dojrzali żeby sobie poradzić ze swoimi problemami, więc się tną? Masz doła? Dobrze, jeśli musisz to idź się pociąć jednakże nie trąb wszem i wobec, iż jesteś wielkim masochistą bo jak dla mnie to jest śmieszne...
Aha i jeszcze jedna sprawa. To chyba forum dla masochistów, a nie ułatwienie dla ludzi, którzy chcą ich zbesztać. Nie każdy musi ich tolerować ale nawet to nie ma prawa ich publicznie ośmieszać i wyzywać od pojebanych...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adelaidis
Gość
|
Wysłany: Nie 10:20, 08 Lis 2009 Temat postu: Szlag. |
|
|
Szlag. Widać, że tu wszyscy raczej początkujący jesteście.
Co do tego, po co - zadawanie sobie bólu u niektórych przyspiesza wydzielanie endorfin. Tych za niemal euforyczne stany świadomości. Ze mną tak było na przykład, więc przestało mi się to podobać i teraz każę się bić mojemu chłopakowi. To już co innego.
Co do śladów i czy pocięte rączki ładnie wyglądają - a nie? Mnie się takie bardzo podobają. Zresztą w tym momencie nie mówię o sznytach gdzieś na przedramionach, nie cięłam sobie żył nigdy, zawsze na czas potrafiłam się schlać i o wszystkim na moment zapomnieć Mam na kostkach dłoni, na zewnętrznej stronie, od uderzeń drewienkiem. Ciekawe, kiedy mi się zagoi, to nowy eksperyment.
No ale dobra, nie o tym miałam pisać. Przede wszystkim, ja na przykład nie tnę się niczym po to, by było to widać i by wszyscy widzieli, jaka to ja biedna jestem. Więc się cięłam np. w stopy albo łydki. Też bolało i się ustrzegłam od spojrzeń idiotów.
Więc taką małą radę dam masochistom - nie róbcie tego dla widoku. Róbcie dla siebie. I tak nikt was nie zauważy. U mnie rodzice za ścianą nie zauważyli. Mimo że w pokoju śmierdziało wódką, którą sobie odkażałam rany (a co, żeby jeszcze pobolało).
A tak na koniec, gwoli jasności - latek mam osiemnaście, zadaję sobie ból gdzieś od 10 roku życia (początkowo tylko sobie pinezki wbijałam). Ale ból fascynował mnie od zawsze (serio, odkąd tylko pamiętam, no, tak naprawdę to pierwszy raz to zauważyłam, jak z 6 lat miałam).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|