MASOCHISTA

masolady

Znacie to? Żyletka to już za mało? Wtedy na ratunek przychodzi masochizm emocjonalny Very Happy

Uwielbiam to. Odmawianie sobie przyjemności, kłócenie się z najbliższymi, tylko po to aby sobie dowalić... A wy? Czy też robicie takie rzeczy? Tak? A jak?

maxta

Ja czasami się wtedy głodzę... Czasem myślę, zę wpadnę w anoreksję...

666 · Dołączył: 24 Lip 2005 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów

Ja zawsze kiedy mam kiepski dzień (czyli praktycznie codzinnie) to aby stał sie jeszcze gorszym wypominam sobie wszystkie bledy życiowe nawet te najdrobniejsze i myśle jaka jestem nieudolna i załosna ale koniec końcem itak zamykam sie w kiblu i żyletka idzie w ruch.

zyletka · Gość

Tnę sie żyletką, nauczylam się od qmpeli...to jeste jak nałóg:/ale lepsze od papierosow.Gdy mam doła, czyli prawie zawsze zaczynają trzasc mi sie rece...a gdy juz widze krew to czuje ulge...mam problemy w domu z rodzicami...glownie z mama wogole sie z nia nie dogaduję no i chlopak...!!czasami chcialabym miec serce z kamienia.Boli mnie jedynie to ze ranie moich przyjaciol.Probowalam kiedys zapomniec o nich pisalam ze juz nie jestesmy przyjaciolmi i juz nie naleze do paczki ale oni mnie nie zostawili...dlatego dla nich czesto sie opanowuje...a jeszcze gorzej mi z tym ze ranie Boga....przecież to on jeste moim stwórcą a ja zamias mu dziękowac...niszcze to co on mi dał...nie jestem usmym cudem świata ale mam powodzenia u chlopców a przez to co robie szpece sama siebie...W glowie mam metlik...to wszystko takie trudne...czasami mysle ze jestem nie normalna...ale Ci ktorzy tego nie robia niech sie zamkna bo nie wiedza jak to jest....i mam nadzieja ze sie nie dowiedza!!

maryska · Gość

to prwda kto tego nie robil to nie bedzie wiedziec co czujemy. czy nikt nie moze zrozumiec ze to jest moja przyjaciółka najlepsza - żyletka. ona przeciesz jedyna mnie rozumie

morlinki

Hihi ja bardzo często sobie zadaję ból psychiczny. Ale nie lubię go więc wtedy się tnę żeby nie czuć tego psychicznego a ten fizyczny. Jest o wiele łatwiejszy do zniesienia.

Kacana

Ojejej ja o wiele bardziej preferowałam bół psychiczny od fizycznego... Fizyczny potrafie znieśc a z psychicznym gorzej, heh Smile

Ciekawym zjawiskiem jest to że tak samo jak sobie, lubiłąm zadawać ból psychicznym innym ludziom- to jush chyba jest ostro chore. Trzeba po prostu umieć manipulować ludźmi, wiedzieć co powiedzieć, by ich rozłożyć na łopatki! Ale często sama sobie wkręcałam różne akcje, by poczuć ten ból... na szczęście to jush za mną! Miałam problemy,nie widziałąm innego wyjścia, eh teraz jestem szcęśliwie zakochana i nawet o tym nie myślę- yhym no prawie wcale Smile

szkodamiwas · Gość

Szkoda mi was
To jest żałosne
Jeśli checie politowania innych ludzi.. musicie sie ciąć? robicie jakieś wrażenie?

Bawienie sie psychiką innych?
Mam nadzieje ze ci ktos kiedyś dobrze przykvrwi w ten głupi pusty baniak
Jaksie juz tniecie to raz a dobrze
Bo niechcem brzydali widzieć na ulicy
nara kosmici

Kornie · Gość

"Szkodamiwas" coś do Ciebie...my..nie jesteśmy kosmitami...my jesteśmy ludźmi z dużą ilością problemów...nie umiemy sobie z inny sposób poradzić...rozumiesz to?? Ty zapewne nie robiłeś/robiłaś tego nigdy to nie wiesz jak to jest...a pozatym nawet nie wiesz czy ktos z Twojej rodziny tego nie robi...i nie nazywaj nas brzydalami ani kosmitami... "Bo niechcem brzydali widzieć na ulicy nara kosmici"...myślisz, że my musimy być ludźmi brzydkimi?? Nie...nawet nie wiesz ile ładnych ludzi się tnie...a ty się uważasz za ósmy cud świata czy co?? Trochę samokrytyki....naprawdę...dobrze ci radzę..

Kacana

w odp na "szkodamiwas" :]:]:}
Ehmm... jeżeli ktoś ma nie po kolei w główce to tylko i wyłącznie Ty! W Twoich zawężonych horyzontach umysłowych mieści się ten ciasny świat, pozbawiony tolerancji i zrozumienia, bardzo konserwatywny... Smile

Gość

ZAUWAŻYŁEM U WAS JEDNO KAŻDY Z WAS MÓWI ŻE WAM W RZYCIU
NIE WYSZŁO KARZDY Z WAS MÓWI O SMUTKU I O BŁĘDACH!!!
PO CO LUDZE ZAKOCHAJCIE SIE JA MAM 14 LAT MAM DZIEWCZYNE
JESTEM SZCZEŚLIWY!!! KOCHAM ŚWIAT CZASEM MI W SZKOLE
NIE IDZE ALE PO CO SOBIE ZADAVAĆ BULL Crying or Very sad

PS: CI KTURZY PRZECZYTALI MUJ POST PROSZE WAS CHOĆ NA
1 DZIEN PRZESTANCIE TO ROBIĆ... I IDZCIE DO KOSCIOŁA...
ALBO ODWIEDZCIE RODZINE...

Gość

Gdy żyletka już nie wystarcza, staram się przypomnieć sobie swój największy strach Np klaustrofobia, i wtedy zamykam się w małym pomieszczeniu. Staram się wtedy koncentrować na swoim strachu, bólu i cierpieniu.

Gość

nie mam takiego problemu jak wy....mialam kiedys nerwice,wyleczylam sie z tego.I rozumiem was, chociaz przesrane chodzic z pokaleczonymi rekami...ale trzymam za was kciuki.jezli wam to pomaga i sprawaia ze lepiej sie czujecie to jest ok.pozdrawiam Smile

nirva · Gość

czasami kiedy
cos mi nie wychodzi odczuwam potrzebe ukarania sama siebie. wiem ze to nie jest dobre ale czasami tak to sie nasila ze odczuwam przyjemnosc kiedy zadam sobie bol, czuje wtedy ze jakos "odpokutowalam"(to takie oczyszczenie)

Rensheil · Dołączył: 10 Lut 2007 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów

wow realy hot! Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
regards, Rensheil