MASOCHISTA

masolady

Wczoraj znowu próbowałam to zrobić ALe się nie udało. NIe umarłam jak widać. Jedyne co mi po tym zostało to niedowład w rękach. No i mi troche słabo bo krwii się jednak sporo polało...

debilitated · Gość

ja tylko raz w życiu pociąłem sobie żyły. Znam twój ból. ciagle mysle czy nie nie skończyć ze soba na amen

lusi · Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

ja tez probowalam chcialam sie zgubic w lesie albo zucic z moztu naulice pelna samochodow ale nie wiem czy by mnie przejechali ale najlepsza metoda to chyba zycenie sie z wierzowca tylko jka lecisz to uswidamiasz ze zaraz umrzesz a ja chem cos szypszego moze narkotyki!!!

Gość

ja próbowałam wiele razy .raz prawie się udało ale kumpela mnie znalazła......gdyby przyszła pół godziny puźniej

Gość

jak by ktoś chciał pogadać o sznytach śmierci itp to mój nr gg-1097496

Yomoko

ja nigdy nie prubowalam sie zabic...
jedynie tylko mialam taki natlok mysli...
i w snach dokonywalam wlasnej egzekucji...
to wszystko...

T.E.L.I... · Dołączył: 17 Maj 2006 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

tez nie probowałam
ale natłok myśli był ogromny
"zrób to"
a zaraz potem
"nie potrafie"
po prostu nie potrafie

morlinki

Ja skoczyłam z wysokiego budynku tyle, że popełniłam wielki błąd bo zamknełam oczy. Nie wiedziałam gdzie lecę i akurat wylądowałam dupą w piaskownicy :/
Ale teraz NIGDY bym nie próbowała tego zrobić. To był wielki błąd... A w dodatku chciałam się zabić przez taką dziwke, że teraz nie moge sobie tego wybaczyć.

Gość

Tak naprawde tylko nie liczni, myślą o samobujstwie i je popełniają ...reszta skupia sie tylko na myśleniu a dla czego tak bo w naszej głowie rodzi się strach ... strach przed bólem związanym ze smiercią i przed tym co będzie dalej... moim zdaniem " Gdyby śmierć nie bolała tak nie było by połowy z nas"

Gość

Gość

" Gdyby śmierć nie bolała tak nie było by połowy z nas" ( nio ale patrz ten ból nie koniecznie musi być bólem fizycznym , to też ból psychiczny kiedy tak jak napisałeś zaczynamy myśleć o bliskich i o tym co znimi będzie jak oni będą się czuli gdy my popełnimy samobóstwo , masz wielką racje , wiele osób własnie to powstrzymuje przed popełnieniem samobóstwa , ale tak naprawde trzab zrozumieć że jest się ofromnym szcześciarzem że się ŻYJE że jest się zdrowym i że ma się bliskich, Większym bohaterem jest ktoś kto nie podda się i bedzie dalej walczył niż ktoś kto popełni samobóstwo.

Kornie;( · Gość

Ja już próbowalam....To byo straszne...prawie się udalo....tylko moja siostra mnie uratowala(niestety) za wcześnie wrócila....jak ktoś chce pogadać to zapraszam 9537541

Majka · Gość

żeby niebolało można wziąć tabletki,sama bym chciala się zabić ale niewiem jakie piguły wziąć?

PIotrekSamu · Gość

Ludzie co wy robicie
To przykre.....
Wiecie co ja jestem wiecznie szczesliwy haha
Ale jestemchory na jebane zapalenie stawów to predzej ja mógłbymsie zabić
Ale pomyślcie też tak...
Potem nic nie ma
Jest czarny ekran
mózg juz nie pracuje! Po prostu próżnia tak jak przed narodzinami....
Pomyślcie o rodzicach
PRzeciez ja bym chyba sie samzabił na miejscu rodzica!
Kochać iwychowywać swoje dziecko, tyle latttt i nagle dziecko skoczyło.......
Ja bym chyba ze smutku i przykrości sam sie zabił
Nie róbcie tego, nie krzywdzcie siebie kochane dziewczynkiii :*

Kornie · Gość

Dlaczego mamy sie nie krzywdzić?? Dla nas to jest przyjemne...przynajmniej dla mnie...nie wiem ja z resztą...gdyby mnie siostra nie odratowala nie bylo by mnie tu...a po nieudanej próbie popdcięcia żył...chciałam zasnąć..i sie nie przebudzić...20 tabletek nasennych....i to sie nie udało...nie udał sie tez skok z mostu...niestety...szkoda...